Wraz z upływem czasu połączenia zabezpieczone przy pomocy silikonu, zwłaszcza narażone na stałe działanie wilgoci, niszczeją i tracą swoje właściwości. Ściemniały, brudny czy odwarstwiający się uszczelniacz należy usunąć, a puste miejsce wypełnić nową warstwą. Zastanawiasz się, czym zmyć silikon? Podpowiadamy, jak w prosty i skuteczny sposób przeprowadzić oczyszczanie powierzchni.
Na szczęście nie jest to trudne, jeśli zastosujemy specjalny środek do usuwania silikonu.
Sill-Kill firmy Den Braven to gotowy do użycia preparat do usuwania silikonu w postaci mieszaniny rozpuszczalników alifatycznych. Służy do usuwania:
Bezbarwna masa jest łatwa w użyciu i nie pozostawia smug. Sprzedawana jest w opakowaniach o pojemności 100 ml. Może być bezpiecznie stosowana na powierzchniach takich jak np.
W przypadku tworzyw sztucznych należy najpierw przeprowadzić test w mało widocznym miejscu. Preparatu nie można używać do powierzchni nylonowych i aluminium.
Sam zabieg usuwania silikonu nie jest skomplikowany ani pracochłonny, wystarczą trzy proste kroki:
Sill-Kill firmy Den Braven ma też zastosowanie do czyszczenia silikonowych fug z pleśni. Wystarczy nałożyć go miejscowo na zainfekowane punkty.
Silikony są powszechnie stosowane w budownictwie do spoinowania i uszczelniania. Ponieważ można je stosować na wielu materiałach znajdują różnorodne zastosowania. Trudno sobie wyobrazić remont czy wykańczanie kuchni lub łazienki bez użycia silikonowych mas uszczelniających.
Należy jednak pamiętać, że po jakimś czasie wykonane w ten sposób spoiny mogą stracić swoją szczelność i pierwotny wygląd. Niezbędne jest wówczas usunięcie starej warstwy i wprowadzenie preparatu na nowo.
Skill-kill ma również zastosowanie w trakcie prowadzenia prac budowlanych gdzie możemy niechcący ubrudzić np. glazurę lub umywalkę.
Polecamy również nasz poradnik dotyczący uszczelniania silikonem.
Ponieważ jest on nakładany niezgodnie z zaleceniami. Powinno nakładać się go równoległymi paskami. Ponadto na opakowaniu nie jest napisane, że klej schnie natychmiast, ale że trzyma natychmiast i to bez podpierania.
Jeśli będziemy go używać zgodnie z zaleceniami podanymi na opakowaniu, czyli trzymają pistolet z kartuszem z końcówką fabryczną V prostopadle do powierzchni, to spoina będzie miała kształt trójkąta o podstawie ok. 9 mm i wysokości 9 mm. Po ściśnięciu klejonych materiałów będziemy mieli pasek kleju o szerokości ok. 13 mm i grubości 3 mm (grubość zalecana przez producenta, żeby klej optymalnie szybko związał, pozostał elastyczny i trwale przenosił odkształcenia). Wtedy wychodzi, że z jednego kartusza można uzyskać ok. 4,2 mb spoiny klejowej. Przy szerokości paska kleju jw., w zależności od kształtu i wielkości powierzchni klejonych materiałów, można przyjąć, że klej należy nakładać równoległymi paskami z zachowaniem odstępów ok. 10-20 cm.
Na obu ww. wyrobach nie ma podane, że się nadają do styropianu, styroduru czy tworzyw podobnego typu. Są to wyroby hybrydowe. W ich przypadku, w wyniku reakcji chemicznej wydziela się niewielka ilość metanolu, który działa szkodliwie na styropian, może go osłabiać, prowadząc do oderwania. Do takich delikatnych tworzyw wystarczy klej wodny albo klej poliuretanowy w aerozolu. To są lekkie materiały. Nie trzeba przepłacać za klej czy uszczelniacz hybrydowy. One są do trudniejszych zadań, bardziej wymagających podłoży, cięższych materiałów.